Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Gong nosi imię Danuty Szaflarskiej (Wojciech Nieśpiałowski)
1 października jest dniem wyjątkowym dla lubelskiego Teatru Starego. Na uroczystej projekcji dokumentu "Inny świat” pojawili się specjalni goście. I działająca drugi sezon miejska placówka stała się prawdziwym teatrem. Od poniedziałku za kulisami jest gong.
"Inny świat” to film Doroty Kędzierzawskiej, ze zdjęciami Arthura Reinharta, poświęcony życiu Danuty Szafarskiej. Urodzona w 1915 roku aktorka to gość honorowy poniedziałkowego wieczoru przy ul. Jezuickiej. Po projekcji (początek godz. 18) bohaterka filmu i jego twórcy spotkają się z publicznością.
Danuta Szafarska była w Teatrze Starym na lubelskim Starym Mieście w marcu tego roku, w czasie inauguracji kulturalnej działalności tego miejsca (po wieloletnim czekaniu na remont i samym remoncie).
Podobno to wówczas aktorka stwierdziła, że w teatrze powinien być gong, którego charakterystyczny dźwięk rozpoczyna przedstawienie. No i w poniedziałek, 1 października widzowie czekający na projekcję "Innego świata” usłyszeli gong Teatru Starego. Co ciekawe, gong będzie nosił imię Danuty Szaflarskiej.
Ma brzmieć przed wszystkimi ważniejszymi teatralnymi wydarzeniami na scenie przy ul. Jezuickiej.
>>>Zobacz więcej zdjęć:
Danuta Szafarska była w Teatrze Starym na lubelskim Starym Mieście w marcu tego roku, w czasie inauguracji kulturalnej działalności tego miejsca (po wieloletnim czekaniu na remont i samym remoncie).
Podobno to wówczas aktorka stwierdziła, że w teatrze powinien być gong, którego charakterystyczny dźwięk rozpoczyna przedstawienie. No i w poniedziałek, 1 października widzowie czekający na projekcję "Innego świata” usłyszeli gong Teatru Starego. Co ciekawe, gong będzie nosił imię Danuty Szaflarskiej.
Ma brzmieć przed wszystkimi ważniejszymi teatralnymi wydarzeniami na scenie przy ul. Jezuickiej.
>>>Zobacz więcej zdjęć:
